Nie można uwierzyć, że wciąż jest pusty!
Jeśli coś do niego dodałaś, wejdź na stronę, aby zobaczyć produkty i zakończyć zakupy.
Twoje fajne zdjęcia i wideo
Opinie – 90
Spf jest naprawdę lekki, nie pozostawia białej powłoki, wchłania się niemal natychmiast. Ma delikatny owocowy zapach. Można go zmywać wodą, nie zatyka porów. Świetnie sprawdza się również pod makijaż. Mimo, że jest lekki, zdecydowanie nadaje się do skóry suchej.
Zdecydowanie mogę to polecić. Ładnie się rozprowadza i nie pozostawia białego osadu. Po nałożeniu jest nieco bardziej tłusty, ale po chwili ładnie się wchłania.
Zdecydowałem się po raz pierwszy zamówić produkt z tej strony i nie mogłem być bardziej usatysfakcjonowany tak jak teraz. Produkt jest przyjemny dla skóry, nie pozostawia białego nalotu, a także ma delikatny zapach.💮
Nie klei się, nie wybiela, nawilża skórę
W złocie są wystarczająco dobrzy. Jest pachnący, co mi trochę przeszkadzało, ale moje wino go nie podrażniało. Dla mnie jest trochę za błyszczący, ale można to skorygować pudrem.
Kupiłam dla koleżanki, która ma normalną, raczej suchą skórę. Kremowi nie można nic zarzucić. Krem pielęgnuje, nie pozostawiając białego filmu i nie nadając skórze blasku. Aromat jest przyjemnie owocowy.
Próbowałam już wielu filtrów SPF, ale ten mnie pokochał. Nie zatyka porów, nie pozostawia białego nalotu, nie piecze oczu, dobrze komponuje się z makijażem i ładnie pachnie. Nie jest płynny, ale konsystencja też nie jest zbyt gęsta. Mam cerę mieszaną z bardziej tłustą strefą T i radzę sobie z tym całkiem nieźle. Skóra po aplikacji jest błyszcząca, ale nie nieprzyjemnie tłusta. A jeśli blask jest dla Ciebie za duży, możesz go łatwo ukryć pudrem. Wisienką na torcie jest świetna cena. Mam już kilka opakowań i na pewno zamówię ponownie.
Przyznam, że wrzuciłam go do koszyka właśnie ze względu na cenę. Mam strasznie wrażliwe oczy i w zasadzie jedyną rzeczą z ochroną UV, jaką kiedykolwiek udało mi się nosić bez opuchnięcia oczu, był podkład w kremie Missha BB, którego dzięki niemu używam od lat. Są tylko takie miejsca, w których nie chce się malować (potrzebna jest woda). Ale ja stosowałam kremy UV xy, tańsze, droższe, z apteki... Zawsze ten sam efekt - zaczerwienienie oczu, łzy, sztyfty i nie daj Boże, kiedy zwilżam twarz, a krem nadal w nie "wpływa" . Ale to świetna zabawa! Nigdy więcej oparzeń, nigdy więcej zatkanych porów, nigdy więcej zaskórników. Absolutnie go kocham! Idę teraz kupić poradę :)
To jak dotąd mój ulubiony filtr SPF. I choć ma filtr SPF 50, nie pozostawia białego filmu, jak inne filtry SPF, które próbowałam. Pozostawia skórę pięknie nawilżoną. Kupiłam już drugi raz i na pewno nie ostatni :)
Absolutnie się nie klei, łatwo się go nakłada i szybko wchłania. Co najważniejsze nie pozostawia śladów na twarzy. Stosunek jakości do ceny znacznie przekracza oczekiwania.
Zapisz się!
Przesyłamy Ci rabaty, nowości i porady dotyczące pielęgnacji skóry.