Mary & MayEsencja kremowa do twarzy Vegan Blackberry Complex Cream Essence

Jeden z najlepszych, jakie wypróbowałam. Uwielbiam konsystencję, przyjemnie nawilża, ale nie jest ciężki, nie sprawia, że jestem lepka. Mam mieszaną skórę i jest idealny dla niej.

Mój pierwszy produkt od Mary&May i muszę przyznać, że jest naprawdę idealny! Po wstrząśnięciu butelką miesza się i tworzy kremowy płynny składnik, który po nałożeniu na skórę nadaje jej promienny i błyszczący efekt 😍 i ten ciemnofioletowy kolor! W butelce wygląda luksusowo. Używam go codziennie rano i wieczorem.

Sztos, to mało powiedziane co ta esencja wyrabia z moją skórą! Kupiłam ją z polecenia Magdalny Lach, eksperta w koreańskiej pielęgnacji i się nie zawiodłam. Esencja jest w szklanym opakowaniu, podwójnie zabezpieczona przed obcymi rękoma. A sama zawartość i działanie? Poezja, płyn w środku jest dwufazowy dzięki czemu osiągamy mleczną konsystencję po jego wymieszaniu. Skóra jest niesamowicie nawilżona, ujędrniona, miękka, gdy używam w zestawie z serum z tej samej serii to na wierzch nie potrzebuje już kremu bo ta esencja zapewnia mojej skórze wszystko! Dodatkowym protonem jest to iż można ją nałożyć na makijaż uzyskując mega glow!!!!

Nie stosuję go zbyt długo, ale moja odwodniona skóra jest mu za to wdzięczna. Ma dobrą konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy.

Bardzo dobre, nie wysuszające, nie klejące. Ładna konsystencja.

Super mleczna esencja o konsystencji mlecznej wody . Dwufazowa formuła . Świetnie nawilża i przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Bezzapachowa ,nie podrażnia Bardzo podobna do esencji dr ceuracle z kambucha . Polecam obydwie serdecznie

Fajna, rozwarstwiona esencja. Dobrze przygotuje skórę do dalszej pielęgnacji. Plus za szklaną butelkę

Stosuję esencję od około tygodnia, jestem bardzo zadowolona po jej zastosowaniu, skóra jest niesamowicie miękka i odżywiona, trzeba spróbować 😊 dla mnie świetny produkt