Pyunkang YulNawilżające serum do twarzy Moisture Serum

Idealne dla mojej skóry, suchej z przetłuszczającą się strefą T. Nie zapycha, idealna lekka formuła ładnie się wchłania. Lekka i dobrze nawilża. Wydajna. Pipeta nie nabiera na całość rurki tylko do połowy, ale to wystarcza żeby zaaplikować na całą twarz.

Idealne dla mojej skóry, suchej z przetłuszczającą się strefą T. Nie zapycha, idealna lekka formuła ładnie się wchłania. Lekka i dobrze nawilża. Wydajna. Pipeta nie nabiera na całość rurki tylko do połowy, ale to wystarcza żeby zaaplikować na całą twarz.

Moim ulubionym kosmetykiem jest Pyunkang Yul, doskonałe nawilżające serum, używałam go już kilka razy. Jestem bardzo zadowolona.

Świetne serum, delikatne i duże opakowanie, dzięki czemu wystarcza na naprawdę długo. Pompa byłaby dla mnie lepsza, to chyba jedyna rzecz, którą bym zmienił

Doskonałe serum dla mojej dojrzałej i często bardzo reaktywnej skóry. To daje poczucie komfortu. Uspokaja moją skórę, odżywia ją, pozostawiając miękką i elastyczną. Warto zainwestować. Zdecydowanie kupię ponownie. Dziękuję Ksisters.

Serum w kremie bardzo dobrze się sprawdza, jest lekkie i dobrze nawilża skórę oraz fajnie wycisza zaczerwienienia, dobre dla osób, które posiadają wrażliwą skórę

W ramach codziennej pielęgnacji stosuję olejek oczyszczający, tonik, serum i krem nawilżający do skóry tłustej i mieszanej. Świetnie się sprawdza, nie obciąża skóry i naprawdę dobrze nawilża. bonus za piękne opakowanie

Rewelacyjne serum, ma delikatną mleczną konsystencję, pięknie nawilża skórę i pozostawia ją pięknie promienną, stosuję go rano i wieczorem!❤️

Serum otrzymałam jako próbkę przy zakupie. Próbka wystarczy na 2-3 użycia. Serum ma kremową konsystencję, ale nie jest ciężkie i szybko się wchłania. Serum stosowałam z tonikiem z tej samej serii i oba pięknie wygładziły skórę. Wyglądał na całkowicie elastyczny i pasował do mojej wrażliwej skóry. Produkt kupiłabym również w normalnym rozmiarze.

Serum jest bardzo fajne, ale sama pipeta jest naprawdę tragiczna 😃 nie przyciąga ani kropli serum, tak fatalnej pipety jeszcze nie kupiłam