Round LabKrem przeciwsłoneczny do twarzy Birch Juice Sunscreen

Kupiłam niedawno ten krem jako alternatywę dla innej znanej marki ^_^ i jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru. Krem jest lekki, nie pozostawia białego nalotu i nie klei się. Czuje się komfortowo na mojej skórze i zapewnia doskonałą ochronę bez ciężkości i tłustości.

Ten filtr SPF ma bardziej płynną konsystencję, dzięki czemu jest bardzo lekki, a jednocześnie pięknie nawilża skórę. Porównałabym go do Beauty of Joseon Sun Rice + Probiotics, kolejnego mojego ulubieńca. Dobrze radzi sobie również pod makijaż, nie czuje się, że się pod nim poci, a właściwie w ogóle nie czuć go na skórze.

Bardzo popularny na mediach społecznościowych spf - słyszałam o nim na prawdę wiele dobrych opinii, więc postanowiłam że sama go wypróbuję oto moje przemyślenia. Zacznijmy od plusów, czyli to co bardzo mi się w nim podoba: - nie bieli i bardzo ładnie wygląda na skórze, daje takie zdrowy ale nie przesadzony efekt “glow” który utrzymuje się raczej cały dzień i nie znika po czasie - nie roluje się i dobrze sprawdza się pod makijażem (chociaż testowałam spf-y które były lepszą bazą pod makijaż) - nie zapycha - nie ma nieprzyjemnego zapachu - uwielbiam jego konsystencję - lekką i wodnistą, chociaż nie tak bardzo wodnistą, powiedziałabym że taka w sam raz - bardzo fajnie nawilża, ma świetny skład Teraz to co mi się w nim nie podobało, a właściwie była to tylko jedna rzecz: moja ekstremalnie wrażliwa cera nie polubiła się z nim i po kilku użyciach wywołał u mnie reakcję alergiczną. Najprawdopodobniej była ona spowodowana obecnością ekstraktu z brzozy, który (jak później się dowiedziałam) nie u mnie jedynej wywołał taką reakcję skóry. Miałam do niego dwa podejścia i niestety oba zakończyły się podobnie - reakcją alergiczną i byłam zmuszona przerwać stosowanie go. A szkoda, bo mimo to sądzę, że jest to świetny spf i mógłby być jednym z moich ulubionych.

Spf to już zupełnie inny rozdział, znalezienie odpowiedniego, tak aby nie zakłócał całego dnia na twarzy, jest dość trudne. Krem jest taki, że jest warty każdej wydanej złotówki... Jest lekki, bezwonny. Idealny dla cery tłustej lub dla osób z problemem zatykania porów, dzięki czemu zapomnisz, że masz go na twarzy. Do tej pory bardzo lubiłem używać spf od BoJ, ale wygląda na to, że przejdę na ten, głównie ze względu na jego lekkość.

Dla mnie to idealny spf!😍 Biorę to już drugi raz. Konsystencja kremu jest przyjemna i łatwo się wchłania przez moją mieszaną skórę. Nie ma śladów, prawie nie ma zapachu. Świetny produkt, zdecydowanie polecam 👍🏻

Wypróbowałam wiele kremów z filtrem SPF, ale ten od Round Lab nie pozostawia białych śladów na skórze i świetnie nawilża. Dla mnie najlepsze

Mój pierwszy porządny SPF. Jest świetny, lekki, idealny pod makijaż, nie roluje się, nie bieli. JEST MOIM NR 1! Gorąco polecam. Warty każdego grosza.

To moje pierwsze podejście do tego kremu z filtrem SPF. Jednak już po nałożeniu go na skórę zauważyłam wiele plusów. Po pierwsze, nie bieli się on po nałożeniu kremu na twarz, jak miało to miejsce w przypadku Clarinsa. Większy współczynnik ochrony. Zaraz po użyciu tego kremu zrobiłam makijaż i wszystko było w jak najlepszym porządku. Wiem, że to PA ++++ wytrzymuje do 8 godzin w warunkach miejskich, co poza tym jest dla mnie bardzo dobre, ponieważ większość dnia spędzam w budynku.

Mój nr 1 wśród SPFów. Jest lekki,niezbyt gęsty i bardzo dobrze się rozprowadza, Nie roluje się i nie wyświeca. Idealny pod makijaż. Jak dla mnie idealny!

W końcu znalazłem idealny SPF dla mojej tłustej skóry! Nie da się z nim przesadzić, bo dobrze się wchłania! Nie pozostawia tłustego filmu, całkowicie komfortowo na twarzy! A co najważniejsze, może w pełni zastąpić poranny krem nawilżający!