UnleashiaBłyszczący tint do ust Non Sticky Dazzle Tint

Tint jest świetny. Kolor pink muhly jest przepiękny i długo szukałam właśnie takiego chłodnego różowego odcienia. Na ustach jest lekko błyszczący, przez co ładnie wygląda nawet na suchych ustach, ale nie czuć takiej tłustej warstwy, praktycznie jakby nie miało się nic na ustach. Utrzymuje się tak do około 3h

Dazzle Tints to 10/10, po krótkim „czasie działania” kolor utrzymuje się bardzo długo, a jeśli boisz się, że kolor zejdzie, to po prostu przetrzyj go ściereczką, gdyż odcienie barwią usta bez pocierania… Na dzień wystarczy cienka warstwa, a jeśli chcesz, trochę więcej. Jeśli chcesz, po prostu nałóż ją dwa razy, a efekt będzie soczysty, mocny i co najważniejsze w Unleashii: błyszczący! W zależności od sposobu nałożenia brokat jest albo subtelny, albo obecny i olśniewający. Absolutna rekomendacja.

Kupiłam odcień Pink Muhly i jestem bardzo zadowolona. To ładny, delikatny odcień różu. Utrzymuje się dość długo, pigment utrzymuje się na ustach nawet po zniknięciu połysku. Ma przyjemny owocowy aromat, jednak smak jest gorzki, jeśli przypadkowo dostanie się do ust. Na pewno wypróbuję inne odcienie.

Wybrałem kolor 0,2 Sunbeam i jest idealny! utrzymuje się cały dzień, a kolor jest boski!

Mam odcienie 05 i 10, są to błyszczyki zaskakująco napigmentowane z bardzo drobnym brokatem. Mimo to chyba są przyzwoite w każdym odcieniu. Na ustach dają efekt wodnisty i utrzymują się 2-3 godziny, dłużej zachowując subtelny kolor. Mają bardzo dyskretny, delikatny owocowy zapach. ALE nie nawilżają. Nie należy spodziewać się tłustego efektu jak przy balsamach czy klasycznych błyszczykach żelowych. Składowo to idealny zamiennik :)

Wzięłam odcień 10 PInk Muhly, na początku wydawał mi się bardzo jasny, ale przy cieńszej warstwie wygląda bardzo ładnie :)