Nie można uwierzyć, że wciąż jest pusty!
Jeśli coś do niego dodałaś, wejdź na stronę, aby zobaczyć produkty i zakończyć zakupy.
Twoje fajne zdjęcia i wideo
Opinie – 15
Jestem bardzo zadowolona z masłek. Konsystencja dość stała, są bardzo wydajne, pięknie się prezentują, nie są uczulające a to bardzo duży plus, mini opakowania świetnie sprawdza się w podróży.
Doskonały balsam do mycia wszystkiego na twarzy, doskonały jako pierwsze oczyszczanie. Bardzo dobrze zmywa makijaż i makijaż, nie potrzeba nawet tamponu, wystarczy go chwilę wmasować w twarz. Bardzo przyjemny na twarzy, lekki, łatwo się zmywa. Nie mogłam się zdecydować, który zamówić, więc zamówiłam wszystkie na próbę, na razie próbowałam tylko żółtego, ale jest świetny, po wypróbowaniu na pewno któryś z nich zamówię na dłuższy okres użytkowania Wszystko.
Wcześniej nie korzystałam z takiej formuły, a to jest chyba TO! Przyjemna aplikacja, efekt powyżej oczekiwanego. Zostawiam dla siebie zieloną wersję, resztą podzielę się z przyjaciółkami. Jako próbkę otrzymałam rewelacyjny krem pod oczy, który z pewnością wkrótce zamówię.
Doskonałe balsamy, które delikatnie zmywają makijaż permanentny. Kupię ponownie 😊
Pierwotnie kupiłem opakowanie, aby wypróbować wszystkie warianty, ale teraz używam ich podczas podróży na długie weekendy i tym podobne i są świetne i łatwe do spakowania!
Dobry produkt, który bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Nie wysusza skóry.
Świetny zestaw do wypróbowania. Wszystkie 4 wersje są odpowiednie dla skóry suchej i wrażliwej, dla mnie Revitalizing (zielona) i Purifying (niebieska) to zdecydowanie top. Wszystkie balsamy mają taką samą konsystencję (stałe i rozpływają się po zetknięciu ze skórą), bez problemu usuwają krem BB, koloryzację i filtry przeciwsłoneczne, łatwo się zmywają i skóra się do nich nie klei. W przeciwieństwie do innych marek, balsamy Banila Co są najlepszymi, jakie do tej pory wypróbowałam.
Dla mnie zupełnie klasyczny płyn do demakijażu jak każdy inny, nic specjalnego.
Zamówiłem ten zestaw właśnie dlatego, że nie mogłem się zdecydować, jaki typ kupić. I spisałam się bardzo dobrze :) Mam cerę mieszaną, klasycznie tłustą T-skin, a resztę skóry zaklasyfikowałbym jako wrażliwą/normalną. Dlatego kupowanie kosmetyków jest czasem trudne. Do tej pory wypróbowałem tylko różowy Original i zielony Revitalizing. Kiedy porównuję te dwa, myślę, że oryginalny róż jest lepszy dla mojej skóry. Mam wrażenie, że byłem nieco poza zielenią. Spróbuję jeszcze raz i zobaczę, czy naprawdę jest zielony, wyczyść zero, czy nie. Zresztą zapach wszystkich rodzajów jest bardzo subtelny, nie wybijający się wcale, więc nie będzie konkurował z innymi kosmetykami pod względem zapachowym. Konsystencję porównałbym do maści lub oleju kokosowego, gdy jest stały. Jak tylko trochę nałożyłem na palce, zaczął delikatnie się topić. Po dodaniu wody konsystencja jest bardziej mydlana. Efekt jest SUPER. Do demakijażu nie używałam wacików. Po prostu ładnie masuję całą twarz, oczy też (nie piecze :) ), mój tusz ładnie się schodzi (nie używam wodoodpornego tuszu). Potem po prostu spłukuję twarz i osuszam. Po aplikacji skóra jest ładnie promienna, bez czerwonych płatków. Nie czuję suchości i ściągnięcia skóry jak po niektórych produktach oczyszczających. Konkluzja: Poleciłabym ten 4-pak każdemu, kto tak jak ja nie jest pewien, który typ będzie dla nich odpowiedni. Dla mnie osobiście najlepiej na razie sprawdza się Original, na pewno kupię go ponownie i wykorzystam maluchy jako opakowanie podróżne (co jest absolutnie świetne, bo nie muszę nosić ze sobą płynów do demakijażu, tamponów...).
Niesamowity zestaw do wypróbowania, który balsam lepiej pasuje do Twojej skóry. Nie noszę makijażu, więc nie mogę powiedzieć, jak dobrze go usuwam, ale krem z filtrem dobrze się zmywa. Po prostu niepokoił mnie ich bardzo dziwny zapach.
Zapisz się!
Przesyłamy Ci rabaty, nowości i porady dotyczące pielęgnacji skóry.