Nie można uwierzyć, że wciąż jest pusty!
Jeśli coś do niego dodałaś, wejdź na stronę, aby zobaczyć produkty i zakończyć zakupy.
Twoje fajne zdjęcia i wideo
Opinie – 5
Krem koloryzujący z filtrem SPF to doskonały wybór do codziennej pielęgnacji, jeśli szukasz lekkiego krycia, ochrony przeciwsłonecznej i jednocześnie naturalnego rozświetlenia skóry. Ma delikatną konsystencję, dobrze się rozprowadza i wyrównuje koloryt skóry bez efektu maski. Składniki rozświetlające nadają skórze zdrowy wygląd i optycznie ją wygładzają, dzięki czemu drobne niedoskonałości są mniej widoczne. Efekt jest świeży i naturalny, idealny na lato lub dni bez makijażu. Filtr SPF to miły bonus, ale w silne słońce polecam nałożyć warstwę kremu z filtrem pełnowartościowym. ✅ Zalety: Lekka konsystencja, naturalny koloryt Rozjaśnia i wygładza skórę Filtr SPF Nie zatyka porów ❌ Wady: Słabe krycie (nie nadaje się do zakrywania dużych niedoskonałości)
Bardzo lubię produkty z filtrem UF z tej marki, szybko się wchłaniają, nie pozostawiają tłustego filmu i nie wybielają jak zachodnie kremy, dobrze wyglądają pod makijażem. Wersja niebieska jednak jest o wiele lepsza od tej białej. Krem miał tonować i rozjaśniać cerę i obiektywnie rzecz biorąc, robi to. Ale myślę, że ma on zwyczajnie za dużo białego pigmentu. Sama mam porcelanową karnację i nawet na mnie jest efekt ducha a nie natrualne rozjaśnienie cery. Jeśli szukacie takiego efektu to w porządku, dla mnie jednak nie do końca się sprawdza, wrócę do wersji niebieskiej.
Jaki to jest dobry krem! Buzia wygląda czysto i jasno, promiennie DOSŁOWNIE! Skóra jest nawilżona, o jednolitym kolorycie, delikatnie rozjaśniona (bez efektu bielenia)- po prostu efekt glow! Jestem wielbicielką kremów typu BB ale od teraz będę używać tylko tego! Świetny pomysł z pompką.
Tonizujący spf z nutą różu. Może nie pasuje do każdego odcienia skóry, ale ja jestem bardzo zadowolona. Pięknie ujednolica skórę, nie robię na nim nawet makijażu, tylko delikatnie maluję policzki i czuję się jakbym była 10 lat młodsza. Zdecydowanie polecam.
Zacznę od tego, że to prawdopodobnie moja wina, że nie przeczytałem lepiej recenzji. Ten spf ma bardzo widoczny biały odcień i lekko różowy kolor. Jestem dość blada, ale mam lekkie zaczerwienienie wokół nosa i ust, a ten spf sprawił, że moja skóra wyglądała na zupełnie martwą. Niestety, kiedy to założę, wyglądam na chorą. Podton pozostaje taki sam nawet po kilku godzinach, a biały odcień nie znika. Prawdopodobnie byłby dobry do innego odcienia skóry, dlatego daję mu 2* (jest lekki, nie podrażnia, nie pachnie chemicznie i pozostawia ładne wykończenie, można go nosić także pod makijaż), ale naprawdę zastanów się nad tym odcień skóry przed zakupem.
Zapisz się!
Przesyłamy Ci rabaty, nowości i porady dotyczące pielęgnacji skóry.