Nie można uwierzyć, że wciąż jest pusty!
Jeśli coś do niego dodałaś, wejdź na stronę, aby zobaczyć produkty i zakończyć zakupy.
Twoje fajne zdjęcia i wideo
Opinie – 12
Bardzo mi się podoba ten spf, jest on trochę z matującym efektem
Problemem, jaki mam z wieloma filtrami SPF, jest to, że tworzą one na mojej mieszanej i tłustej skórze naprawdę lustrzaną warstwę - błyszczącą i lepką warstwę, która pogarsza się w ciągu dnia. Szukałam więc produktu, który ochroni moją skórę przed słońcem, ale jednocześnie nie zniszczy mojego makijażu, ponieważ zazwyczaj nie używam filtrów SPF. Kupiłam to mleko zachęcona recenzjami i zdecydowanie nie żałuję. Choć zaskoczyła mnie obecność silikonowego dimetikonu w składzie, to jak dotąd nie zauważyłam żadnych negatywnych efektów na mojej skórze. Mleko jest naprawdę bardzo płynne, uważaj i dobrze wymieszaj przed użyciem! Jednocześnie jest on bardzo lekki i prawie nie czuć go na skórze, a to jest dokładnie takie uczucie, jakiego oczekiwałam. Makijaż noszę niemal codziennie, a mój podkład świetnie współgra z tym filtrem SPF, niemal jakby ten filtr SPF był bazą (być może ze względu na zawartość silikonu) - tworzy na skórze równomierną konsystencję, do której makijaż dobrze przylega. Nie poprawiam makijażu w ciągu dnia, więc nie mogę go ocenić pod tym kątem. Ale na pewno nie mam białej twarzy po nałożeniu jednej warstwy. Poza tym jestem zadowolony, polecam produkt. To moje pierwsze doświadczenie z marką Missha i chętnie spróbuję jej ponownie w przyszłości. Opakowanie jest mega słodkie 😍
Delikatny krem z SPF. Nie zostawia białych śladów na skórze ani nie jest tłusty.
To mój ulubiony krem do opalania od prawie 2 lat. Moja skóra jest bardzo tłusta, ale dzięki temu całość wygląda pięknie. Po ponownym nałożeniu robi się trochę bielszy, ale mi to nie przeszkadza, bardzo mi się podoba.
Bardzo lubię ten filtr SPF i chętnie do niego wracam. Mam cerę tłustą, która nie nadaje się do żadnego SPF, bo po kilku godzinach z bardziej tłustymi produktami na twarzy wyglądam jak natłuszczona patelnia :D Ten SPF ma efekt matowy, aksamitny, w ogóle nie jest tłusty i świetnie radzi sobie z makijażem lub odcień twarzy. Nie rozmazuje się, nie piecze oczu, a nawet nie zatyka porów. Maksymalna satysfakcja!
Krem z filtrem All Around Safe Block Soft Finish Sun Milk SPF 50+ tak, tak tak! Krem ma lekką konsystencje przypominająca mleczko, taka kremowo żelową która bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając na twarzy lepkiej warstwy a jedynie ładne glow. Ma bardzo delikatny zapach. Na szczęście nie bieli ani nie zapycha . Buzia jest ładniejsza (mniej niedoskonałości) i bardziej promienista. Produkt ten jest bardzo wydajny, niewielka ilośc starcza, aby dokładnie pokryć całą buzię. Niezależnie od pogody czy aktualnie panującej pory roku, nie wyobrażam sobie nie zaaplikować na moją buzię kremu z wysoką ochroną przeciwsłoneczną. Tak naprawdę tego rodzaju pielęgnacja zastąpiła mi już całkowicie jakiekolwiek inne kremy na dzień.
Kupiłam bo nie bylo juz dostepnych mojej ulubionej Isntree. Jest lekkie i idealnie sie nadaje pod makijaz. Formuła jest lekka i sucha, dla mnie osobiscie nie jest najlepsza bo mam skore sucha ale jezeli ktos ma skore przetluszczajaca sie to na pewno polecam.
Niestety moja wrażliwa skóra zareagowała bardzo źle, chociaż inne kremy do opalania od Misshy znosiłam do tej pory bardzo dobrze. Ten produkt wywołał u mnie wysypkę :(
Szukałam jakiegoś spf, który nie pozostawi nieprzyjemnego uczucia na skórze i nie będzie się błyszczał (mam cerę mieszaną, odwodnioną - przez co ma tendencję do nadmiernego przetłuszczania się). To był strzał w dziesiątkę, wykończenie jest naprawdę aksamitne, pięknie matowe, ale najbardziej urzekło mnie to, że normalnie nie wiem, czy mam go na twarzy, jakbym zapomniała, że tam jest! Jednocześnie stanowi wystarczającą ochronę nawet po zastosowaniu retinolu. To mleczko, więc bardzo płynne, ale po kilku dniach przyzwyczaiłam się i sprawdza się idealnie. Na zdjęciu (wykonanym bezpośrednio przy sztucznym oświetleniu) widać, że nie tylko minimalizuje nadmierne błyszczenie się, ale też nieco wyrównuje jego ton. Tyle, że polecam nakładać go dopiero po całkowitym wchłonięciu poprzednich produktów (lub łatwo usunąć nadmiar np. ręcznikiem), inaczej będzie się zbrylać, ale tak naprawdę tylko w sytuacji, gdy poprzednie produkty nie są wystarczająco wchłonięty, poza tym jest nieskazitelny i doskonały! Jednak raczej nie poleciłabym go do cery suchej, sama czasem sięgam po kolejny spf, jeśli czuję, że moja twarz jest sucha i napięta...
Używam go dopiero od około 3 dni, ale SPF jest super, martwiłam się, bo to mleczko chrzanowe, ale pięknie się rozprowadza, nie zostawia filmu na skórze. Kupię ponownie.
Zapisz się!
Przesyłamy Ci rabaty, nowości i porady dotyczące pielęgnacji skóry.