Nie można uwierzyć, że wciąż jest pusty!
Jeśli coś do niego dodałaś, wejdź na stronę, aby zobaczyć produkty i zakończyć zakupy.
Twoje fajne zdjęcia i wideo
Opinie – 9
Uwielbiałam ten krem z filtrem! Nie ma zapachu i nie pozostawia białego osadu, ale ma świetną płynną konsystencję, jest bardzo przyjemny w aplikacji! Bardzo nawilża i ma świetliste wykończenie. Zdecydowanie kupię go ponownie w przyszłości!
Czytałam opinie przed zakupem i zastanawiałam się czy kupić ten SPF i teraz, gdy stosuję go już ponad 2 miesiące zdecydowanie nie żałuję. Na mojej skórze okazał się lekki, nawilżający i nie pozostawia tłustej warstwy. Mam jaśniejszą karnację, więc nie wygląda na mnie biało. Gdy tylko wmasuję go w skórę, znika i pozostawia skórę błyszczącą, a nie tłustą. Latem moja skóra jest teraz normalna, ale zimą trochę się wysusza. Dla mnie dodatkowym plusem jest to, że nie zawiera niacynamidu, na który moja skóra reaguje. Wiele nowych filtrów SPF zawiera ten składnik i jeśli ktoś ma ten sam problem co ja, ten krem jest rozwiązaniem. Zdecydowanie powtórz zakup.
Nie jest to zwykły, lekko nawilżający filtr przeciwsłoneczny, raczej pozostawia grubszą, jasnobiałą warstwę. Nie używam go na co dzień, ale wolę go stosować na wakacjach lub gdy robię coś na zewnątrz przez dłuższy czas. Myślę, że nie kupię go ponownie, ale na pewno go użyję. W porównaniu do gęstszych kremów nadal świetnie się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego ani lepkiego uczucia.
Super SPF, jestem bardzo zadowolona, naprawdę dobra jakość, nie zatyka porów, więc jest super! Pozostawia na twarzy subtelny biały filtr, ale ponieważ noszę makijaż, nie przeszkadza mi to w ogóle pod spodem. Zdecydowanie polecam!
Trochę się go obawiałem, ale teraz nie żałuję, że go kupiłem. Bezzapachowy, ale zapach przypomina mi trochę maść z apteki, konsystencja jest lekka, łatwo się rozprowadza, po aplikacji pozostawia aksamitnie matowe uczucie, które utrzymuje się nawet przez cały dzień. Skóra po nim wygląda naprawdę dobrze i zdrowo. Dobrze współgra z innymi produktami, których używam i nie kruszy się od skóry, co dla mnie jest dużym plusem. Jeśli cierpisz na zaczerwienienia, nie pozbędziesz się ich całkowicie, ale możesz je nieco zmniejszyć. Doceniam, że opakowanie jest większe i ma zwężany aplikator. Ale osoby, które nie mają naprawdę jasnej skóry, prawdopodobnie powinny go unikać. Sama mam bardzo jasną karnację i po nałożeniu jest to biały krem, więc muszę go wmasować i nawet przy niewielkiej ilości nadal pozostawia widoczne rozjaśnienie. Poza tym jako baza pod krem BB jest dla mnie jednym z najlepszych jak dotąd. Bardzo przypomina mi mineralny krem przeciwsłoneczny BENTON Skin Fit SPF 50.
Lekki spf, bez dodatkowych substancji zapachowych. Nawilża skórę. Na początku ma tłusty i biały ślad, który znika po kilku minutach. Doskonały do skóry suchej.
Początkowo byłam trochę sceptyczna, ponieważ zwykle używam filtrów czysto chemicznych - nie lubię białego nalotu i uczucia maski na twarzy. Ale w przypadku PY Moisture Soothing Sun Cream te obawy okazały się bezpodstawne, choć zajęło mi trochę czasu "rozgryzienie" jak tego produktu używać. Ze względu na swój hybrydowy charakter (filtry chemiczne + fizyczne) jest dość gęsty i zaraz po nałożeniu na skórę widoczny - w postaci białego filmu. Jednak trzeba go po prostu trochę wmasować i nalot znika, jednak nie jestem pewna czy to by wystarczyło u osób o ciemniejszej karnacji. Trzeba też uważać przy nakładaniu przy linii włosów - tam w moim przypadku początkowo "nalot" był najbardziej widoczny. Produkt praktycznie bezzapachowy (nie zawiera dodanych substancji zapachowych). Ma właściwości łagodzące (zawiera m.in. wąkrotę azjatycka i alantoinę), co świetnie sprawdza się w przypadku mojej cierpiącej na trądzik różowaty skóry. Nawilżający (zawiera m.in. pochodna kwasu hialuronowego), co mnie cieszy bo, jako osoba o tłustej cerze, nie muszę używać kremu nawilżającego pod ten SPF. Uczucie tłustości znika w ciągu kilku minut i chwilę później nie czuć go w ogóle na skórze. Sprawdza się także jako baza pod makijaż (w moim wypadku z użyciem lekko kryjącego podkładu, różu, bronzera i transparentnego pudru). Mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt.
Hybryda spf, ma gęstszą konsystencję. Biały film zniknie po pewnym czasie rozsmarowywania. Kupiła go jako spf na zimę ze względu na zawartość ceramidów, ale duży - to zapach dla mnie. Pachnie jak klasyczny, tani drogeryjny filtr przeciwsłoneczny (lub cerave spf 50). Prawdopodobnie nie miałbym nic przeciwko temu latem, ale zimą naprawdę nie chcę przez cały dzień wąchać kremu z filtrem przeciwsłonecznym. :C Na razie nie zatyka skóry, zobaczymy z czasem... Potrzebuję więcej. Nie kupię ponownie.
ładnie się rozprowadza i nie pozostawia białego nalotu
Zapisz się!
Przesyłamy Ci rabaty, nowości i porady dotyczące pielęgnacji skóry.